Jakiego głodu? %-) Nie wiem czy był chociaż jeden dzień, w którym czuł bym realny głód. Za to często jest tak jak wczoraj, że jem wieczorem mimo, że wcale bym już nie musiał. Oczywiście, żeby nie było tak różowo, są zachcianki ale one nie wynikają z głodu a z ochoty na coś. Przykładowo wczoraj do kurczaka ze szparagami chętnie bym dodał beszamelu [...]
Przede wszystkim u mnie to są 2 strefy. Pierwsza, w której jestem pewnie przez 80% doby i jest to sen, praca przy kompie oraz siedzenie na dupie. Druga to jest ta w której robię cokolwiek w ruchu. I muszę jakoś maksymalizować czas w tej drugie strefie bo przy mojej masie nawet stanie to jest jakiś tam wydatek energetyczny. Dlatego ostatnio staram [...]
[...] bo na początek były 4 minuty truchtu %-) po tym z 10min minut gimnastyki, takiej dosyć intensywnej i przerwa w której miałem chwilę, żeby włączyć zegarek. Okazało się, że jest mało nowych osób i zamiast testów postanowili zrobić regularny trening. I nie miał to być lekki trening taktyczny tylko taki tradycyjny trening okresu przygotowawczego [...]
[...] co tam paski pokazują.... Skrócone o dwie dziurki %-) Tu niestety takiego szału nie ma ale idzie ku dobremu znaczy zaczynasz ze słońca energię czerpać %-)? i jak, eforia już jest?}:-( Ni ma... Na mszę już dawać? ;-D Nie wiem czemu chcialeś dawać ale ja o tym pomyślałem, jak zobaczyłem swoją rozpiskę od Ajazego na tentydzień ;-) Zmieniony przez - [...]
może plan jest na dokończenie redu :D No właśnie dokładnie pod tym kątem pytam :-) Założenie mam takie, że po zejściu z ciężarów trzeba wrócić do liczenia miski. Jest dobrze. Jak masz siły, to możemy pociągnąć jeszcze dwa tygodnie. Masz zaj**istą podstawę do naprawdę fajnych wyników, tylko teraz pójdziemy powoli i systematycznie. A ławka [...]
[...] ale nie mogłem nic włączyć. Przy każdej trasie pojawiał się komunikat, że trzeba kupić premium. Zapuściłem więc na szybko jakiś test wydolnościowy na dedykowanej apce do mojego trenażera. Wyniki wklepałem w szwabski kalkulator i chyba starał się mnie obrazić ;-) Ewidentnie jest co poprawiać. /SFD/2020/1/16/4c38ef82d4db4cc0a30c6e217fdc33b2.jpg
[...] się i spokojnie co trening dokładając pokonasz 135 i więcej a tak 127 i w głowie czy na następnym z progresem dam radę ,bo za 3-y treningi może zrobić się ściana . A może jest inaczej i się mylę ;-D A nawet gdy jest za lekko to zrób aby było ciężko ( oczywiście za zgodą trenejro:-D ) ,wolno w dół i długo bardzo długo ostatni na dole nawet [...]
Viki - Czołg to wszystko wie, tylko zapomina w weekendy:) Młody jeszcze jest, jeszcze się porządnie o podłogę nie huknął. - czyt. nie zdarzyło się nic takiego co by zrobiło wystarczająco silne wrażenie, ze schudnąć trochę trzeba... Ale pomysł na ruchliwe weekendy rodzinne jest jak najlepszy!
[...] w dodatku za pączkiem |-) osłabiacie mnie %-) skusić się na to chemiczne coś co pracodawcy kupują bo nie chce im się stać w kolejce? |-) osłabiłeś mnie %-) no tak już jest że jesteśmy wygodni, jak ktoś mi przyniesie pod nos to może zjem, ale mogę nie zjeść, będą tacy co zjedzą za innych więc się nie zmarnują a Ty nie sądzę żebyś miał taki [...]
na bicek 27 ? ..... :)):-> Nie ma się co przemęczać ;-) Tydzień 5, dzień 3, 26.02 DNT Tydzień 5, dzień 4, 27.02 W sobotę zrobię mierzenie i ważenie i jest plan, żeby do świąt przytrzymać z czystą miską. Zobaczymy co z tego wyjdzie ;-) TRENING Przysiad ze sztangą na barkach 10*70 10*90 5*120 3*160 5*5*177,5 (2010) Wyciskanie sztangi leżąc 20*20 [...]
Kabo jak już jesteś to pytanie mam. Czy jest możliwość, że te imprezowanie w weekendy wbrew pozorom dobrze wpływało na regeneracje i ogólnie na siłę? Takie jakby ładowanie, co prawda syfem ale jednak? %-) Myśłałem, że jak odstawie alko i syfiaste jedzenie do regeneracja wzleci pod niebiosa a tak nie jest ;-) Zmieniony przez - ruski czołg w dniu [...]
tak ale póki co nie ma nic dobrego/wesołego do napisania a narzekania jest już dość w tym smutnym jak p** świecie ;-) Czołgu to nie wiem co napisałbyś o 13-tym i następnych dniach grudnia 1981r
Z drugiej strony, z tego co pamiętam, to Xzaar jest podobnego wzrostu, zszedł w granice 93kg i wcale na szczypiora nie wyglądał. SORKI Czołgu ..... ale nie jesteśmy JESZCZE ta Liga :-D 190 dokładnie mam i 105 całych kilogramów , gdyby nie to ze Czarownik kazał , na pewno było by blisko 115 :-D , małżonka ma .... :)) ZJEDZ coś , bo wyglądasz [...]
Z drugiej strony, z tego co pamiętam, to Xzaar jest podobnego wzrostu, zszedł w granice 93kg i wcale na szczypiora nie wyglądał. no i też schodził ze 140, z tym że porównaj rozmiar nóg ;-), ale takie 110 jest na początek jak najbardziej realne :-)
Z drugiej strony, z tego co pamiętam, to Xzaar jest podobnego wzrostu, zszedł w granice 93kg i wcale na szczypiora nie wyglądał. no i też schodził ze 140, z tym że porównaj rozmiar nóg ;-), ale takie 110 jest na początek jak najbardziej realne :-) Marcin a Xzaar na czysto miał te 140kg ?? ,bo to inne schodzenie
Z drugiej strony, z tego co pamiętam, to Xzaar jest podobnego wzrostu, zszedł w granice 93kg i wcale na szczypiora nie wyglądał. no i też schodził ze 140, z tym że porównaj rozmiar nóg ;-), ale takie 110 jest na początek jak najbardziej realne :-) Marcin a Xzaar na czysto miał te 140kg ?? ,bo to inne schodzenie nie wiem, za rękę nie złapałem [...]
Z drugiej strony, z tego co pamiętam, to Xzaar jest podobnego wzrostu, zszedł w granice 93kg i wcale na szczypiora nie wyglądał. no i też schodził ze 140, z tym że porównaj rozmiar nóg ;-), ale takie 110 jest na początek jak najbardziej realne :-) A jakie miał te nogi? Bo ja nie kojarzę zupełnie
Z drugiej strony, z tego co pamiętam, to Xzaar jest podobnego wzrostu, zszedł w granice 93kg i wcale na szczypiora nie wyglądał. no i też schodził ze 140, z tym że porównaj rozmiar nóg ;-), ale takie 110 jest na początek jak najbardziej realne :-) A jakie miał te nogi? Bo ja nie kojarzę zupełnie foto przy 118 [...]
[...] o tym. Hormony tańczą walca, a Ty polkę... Jest duzo publikacji o zagrozeniach otyłoscią, cukrzyca etc. wsród osób pracujących zmianowo. Jasne, ze Ty tak nie pracujesz - ale powód dla których taki wzrost ryzyka tymi chorobami występuje (i nikt z tym nie dyskutuje) - jest ten sam co u Ciebie - rozjazd między trybem życia a zegarem biologicznym.
Paatik ale to nie jest tak, że siadam do pracy o 18 i dlatego kończę po 2. Siadam z rana ale niestety teraz dwójka dzieci w domu, co chwilę któreś coś chce, a to jeść a to lekcje a to angielski, a to po prostu trochę uwagi i spędzenia czasu. Więc w trakcie dnia ciężko jest się skupić na 100% ale i tak szarpię i się staram. Wieczorem czy w nocy [...]
[BLOG] Ruski czołg DT
